RECENZJA || PONAD WSZYSTKO #1

Maddy jest uczulona dosłownie na wszystko. Nigdy nie opuszcza domu, a jedynymi osobami, które widuje, są jej mama i pielęgniarka. Ale pewnego dnia musi zmierzyć się ze światem zewnętrznym i wtedy spotyka Olly'ego. Czy podejmie największe ryzyko w swoim życiu?
"Moja choroba jest bardzo rzadka. Mówiąc krótko - mam alergię na cały świat. Od siedemnastu lat jestem uwięziona w domu. Kontaktują się ze mną wyłącznie mama i moja pielęgniarka. Pewnego dnia wyglądam przez okno i widzę... jego. Jest wysoki, szczupły, ubrany na czarno. Nasze spojrzenia się spotykają. Obserwuję go z oddali. Już wiem, że moje życie właśnie się zmieniło. Nieodwracalnie. I wiem, że to będzie katastrofa".
fragment książki.


Ostatnio w ręce wpadła mi ta książka. Brałam ją na szybko i wcale nie żałuje. Jest to książka o chorej dziewczynie, która jest uczulona 'na wszystko', jednak to co okazuje się na końcu jest wstrząsające. Jak można tęsknić za czymś czego nigdy się nie miało? Nie wiem i nawet nie próbuję sobie na to odpowiedzieć. Jak czyta się tą książkę, nachodzą do naszej głowy myśli: 'a co by było gdyby....'. Jest to super książka i podobały mi się w niej również rysunki, tabele. Polecam ją przeczytać!

Tytuł: Ponad wszystko
Autor: Yoon Nicola
Ilość stron: 328
OCENA: 7/10