MASKA

Każdego dnia każdy z nas jest inny. Zakładamy na siebie pewną maskę. Maskę, która zakrywa nasz smutek czy cierpienie, a maluje na naszej twarzy uśmiech. Ostatnio się nad tym zastanawiałam i stwierdziłam, że w podstawówce byłam całkiem inną osobą, niż jestem teraz, zakładałam maskę, żeby dopasować się w tłum "koleżanek". Dopiero teraz w gimnazjum, zaczęłam być sobą i o wiele, wiele lepiej mi z tym jest. Zapewne każdy z nas założył kiedykolwiek jakąś maskę. Ja np. zakładam ją, żeby uniknąć zbędnych pytań typu: " o co chodzi?", "co się stało?". Racja, niektórym pomaga wygadanie, wypłakanie się komuś, komuś, kto nas wysłucha. Jeszcze innym pomaga pisanie listów, a potem palenie ich. Mnie pomaga chwila samotności. Każdy z nas jest inny i każdy potrzebuje czegoś innego. A Ty? Jaką maskę dziś założysz?

 

 

Zapraszam do obserwowania mnie na:

asku: pati8643,

oraz

snapchacie: patsstylee

 

 

"Czasem mówią Ci, że nie dasz rady,

a ich słowa lecą w dół jak wodospady."